Przed Zamościem złapał nas pierwszy deszcz na trasie naszej wyprawy, jednak kiedy wysiedliśmy w mieście już nie padało. Wdrapaliśmy się na dzwonnicę przy bramie katedry. Z góry widzieliśmy inne kościoły i fortyfikacje, a także rynek i ratusz. Odwiedziliśmy też samą…